Jak nie utknąć podczas działań i nie wysilać się za bardzo.
Wystarczy, że twoje działania dotyczą tylko kluczowych elementów i bierzesz pod uwagę okoliczności. Kiedy już się zdecydowałam na coś i teraz trzeba to zrobić. To czy mam to robić sama? Czy inni w tym uczestniczą i co oni w to wniosą, albo co zablokują? Które elementy są absolutnie kluczowe (zasada Pareto może się tu przydać) i ile Ja chcę na to poświęcić środków, czasu. Kiedy i gdzie najlepiej to robić? Czasem bez zadawania sobie takich pytań udawało się działać bardzo operatywnie. Cała ta analiza przebiegała podświadomie. A czasami rzucam się w wir działań bo cenię sobie ludzi czynu i napracuję się a efekt - nooo mogło by być lepiej. Dzięki narzędziom myślenia lateralnego można być jednym z tych, którym wszystko się udaje choć nie wysilają się za bardzo.
Bańki logiczne
Czy nie zastanawiało Cię czasami jak pokręcone myślenie mają różni ludzie? I choćby im tłumaczyć to i tak swoje. Wiadomo że każdy zawsze podejmuje najlepszą inteligentną decyzję z możliwych dostępnych mu informacji. Więc co informacje mają jakieś inne? Dużo tu do tłumaczenia i najprościej mówi o tym NLP (meta programy, systemy reprezentacji, wartości), a w myśleniu lateralnym przyjmujemy do wiadomości, że każdy działa w ramach swojej bańki logicznej - rozumiemy pod tym okoliczności zewnętrzne, w których znajduje się dana osoba, jak również jej percepcję czyli sposób odbierania informacji. Nie oceniamy już czy to zachowanie nam się podoba czy nie, bo to nie nasza sprawa. Jedyne co nas interesuje to jak zmienić okoliczności zewnętrzne (co może być łatwiejsze), żeby wpłynąć na nieinteligentne (dla nas) czyjeś zachowanie.
Przykładem opisanym przez E. de Bono była sytuacja pewnego zakładu w którym wybuchały często dzikie strajki.
Gdy tylko któryś z liderów pracowniczych proponował protest, robotnicy go popierali i strajk wybuchał.
Dyrekcja wprowadziła drobną premię pieniężną za każdy tydzień bez przerw w pracy.
Na tyle drobną, że trudno było to nazwać przekupstwem ale ilość strajków spadła do 1/6.
To była zmiana bańki logicznej. Kiedy w tej nowej sytuacji proponowano strajk to zamiast iść za tym bez zastanowienia ludzie pytali:
ale właściwie po co? Niewielka zmiana w postrzeganym obrazie rzeczywistośći w chwili podejmowania decyzji powoduje, że ich inteligentne
zachowanie jest teraz inne, gdyż inna jest ich bańka logiczna.
Zawsze musimy brać pod uwagę bańki logiczne wszystkich interesariuszy naszych działań.
Ich mobilizują do działania ich bańki logiczne. To co nam się wydaje super np. zmiany dla tych co mają je wprowadzać mogą być kłopotami,
ryzykiem albo zawracaniem kijem Wisły. A przecież od nich będzie zależał wynik naszych przedsięwzięć.
Metoda linii najmniejszego oporu
Nie wystarczy podjąć decyzję, trzeba ją jeszcze wprowadzić w życie. Niektóre ewentualności spośród, których wybieramy będą łatwiejsze w realizacji niż inne. Narzędzie to kładzie nacisk na to która z możliwych realizacji jest najprostsza? Najpierw wypisujemy sobie wszystkie możliwe sposoby realizacji lub kroki jakie trzeba podjąć w jakiejś sprawie. Drugi etap polega na wybraniu jednej opcji i jej uzasadnieniu według naszych kryteriów oczywiście. Jest bardzo subiektywne co dla każdego(lub firmy) jest - najmniejszą linią oporu. Dlatego właśnie ta decyzja jest tylko nasza (niczyje rady nic tu nie pomogą). To zwiększa poczucie własnej wartości, kontroli nad swoimi działaniami i przede wszystkim powoduje, że wkładamy świadomie minimum wysiłku w zamierzony efekt.
Nacisk na wpasowanie.
Na to narzędzie składa się kilka innych. Chodzi tu o kompleksowe rozpatrzenie realizacji planu.
- Czy nasz charakter pozwala na przeprowadzenie takich działań?
- Uwzględnić udział innych ludzi – czy będą musieli wyrażać na to zgodę, czy oni będą je wcielać w życie (bańki logiczne), czy może dosięgną ich skutki tych działań.
- Następstwa działań w różnych perspektywach czasowych (SiN).
- Czy kanały realizacyjne planu są gotowe, czy trzeba je stworzyć?
- Etapy wprowadzania w życie.
- Jakie są przewidywane trudności, niebezpieczeństwa, zagrożenia.
- Jaki jest „teren” naszych działań – mapa okoliczności – konkurencji, otoczenie bliskie i odległe.
- Przygotowanie drogi odwrotu, planu B w razie gdyby zmieniły się okoliczności lub nasza decyzja była błędna (co po zastosowaniu narzędzi lateralnych dla procesu decyzyjnego jest oczywiście niemożliwe, ale wszystkie decyzje są przewidywaniem inaczej nie byłyby decyzjami, a asekuracja to planowanie bezpieczeństwa).
- Czy możliwa jest jakaś „akcja ratunkowa”?